najlepsze kawałki rewolucji francuskiej
Dodane przez xlax dnia 30.11.2012 18:17
martwa suknia w kącie
  stygnie po ucieczce ciała

sentencja zawisa w jego ustach
z przytulonym grymasem szafotu
kaskada włosów spływa na zagłówek
słychać tętent krwi w udach
wzbierające fale z podniebienia

imperatyw leżenia w kawałkach jak
setka peruk po skończonej kaźni
ostrze przecina wzbierający krzyk
rozkoszy wygięcia i rozpostarcia

"umrzyjmy wreszcie. dłużej nie wytrzymam"

wypełniony erekcją spazm dekapitacji
skąpany w fontannie tamuje krew w karku
(przez okno wrzawa biegnącej gawiedzi)

przyległy policzek do ran ciętych pleców
uśmiech - to zaproszenie do sutej kolacji

   'potem odbudujemy sobie bastylię.
   znów rzucę martwą suknię w kąt'