zaułek przeznaczeń
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 21.11.2012 21:59
chyba jednak gdzieś jest
końcowa stacja do której prowadzi
ta codzienna intensywność ludzkich wysiłków
to rutynowe wygładzanie starań
dopinanie losów jakby to były guziki
prostowanie życiorysów niewdzięcznie
splątanych ze smugami cienia

chyba jednak ktoś zamiata
na jedną stertę kroki rozsypane po ulicach
niby rozbiegane w przeciwnych kierunkach
ostatecznie przecież wpadające znów na siebie
i nawet
spojrzenie za siebie
drobny grymas twarzy
przeoczone zagrożenie
dodają kolejny element do mozaiki
w której nic nie jest
bez znaczenia

chyba jednak istnieją jakieś realne szanse
by zerwać plombę w zakurzonym wagonie
uwożącym umysł przez niezmienne pustkowia
chwila wytężonej uwagi i już zaczynasz
przeczuwać nieskończoną sieć zależnośći
oplatającą kosmos

są rzeczy które każdy sam w sobie tworzy
są i takie które w nas wepchnięto
lecz gdy zwątpienie rozszczepi jaźń
upadną zarówno w zaułek przeznaczeń
gdzie popiół zasypie
każde przekleństwo