ochotnicy (Nosić swój krzyż? Fatalnie nieprzenośny obiekt*)
Dodane przez ALUTKA dnia 09.11.2012 09:36
za późno na refleksje odbite światło
w cieniu ziołorośli przyglądam się dłoniom
zbyt ciężkie żeby przenosić góry
człowiek z człowiekiem

na balkonie Julie przywiązane do balustrad
nie wiedzą czy bliżej do nieba czy tłustej ziemi
cholera
bierze mnie nie bierze
na blacie bohema do dna
później odpocznę
nie sen jest najgorszy, najgorsze jest przebudzenie*

często w ciągu nocy
gaśnie zapałka z gorącą jeszcze głową
wodą znaczy drogę
wyciągam ze swetra dawno obcięty warkocz
co zrobię z językiem - nie wiem
cięty
wielokrotnie
więcej w niej cierpienia niż można się spodziewać
na pierwszy rzut
haftki na taśmie
budzę się z tą miłością
na karku
cerkaria - przywiera do bólu
opuszczonego serca
do krzyża
wystąp


*J Cortazar