skraplanie duszy we łzie
Dodane przez Paweł Tomasz Kartasiński dnia 03.11.2012 11:59
daję siebie na świadectwo bolesnego wyznania
wyrwanego z przedlistopadowej przestrzeni
gdzie dla mnie pustka a dla Ciebie przed -szczęścia
doświadczam naocznie spazmu i dreszczy
niemą obecnością trzeba dokonać wyboru
twierdzić dobitnie i raz a dobrze
nie uznaję skroplenia duszy łzą
te Twoje pierwsze z wczoraj
spóźnione do kogoś za wczesne do mnie

czyham u Twoich ust na tchnienie
jak na ciepłą nadzieję na dzień kolejny
oczekiwanie na nowe
na dotyk
na spełnienie
na słowo

dotykam Ciebie całej
a gdzie nie sięgnę dłonią
kieruję spojrzenie jest pewne
że zechcesz