agua negro
Dodane przez Miranda Noname dnia 30.09.2012 21:26
bliżej mi do utraty niż do neru. pewnie
mogę wyjść albo nie wyjść. oto jest pytanie.
więc zostaję, jak spławik na powierzchni czerni,
plamię się w gęstej cieczy. zanurzam po żyłkę.

utrata bywa czysta, ale wiedz, że nigdy
nie wybierasz, gdzie toniesz. przez co brniesz, w czym brodzisz.