Dla Ciebie
Dodane przez Caramella dnia 30.09.2012 21:26
Piliśmy ja i ty
o zmierzchu, nad świtem, pod stołem
piłeś mnie nocą...przesiąkłą wilgocią
rankiem zalałeś mnie winem
ze śliną
Piliśmy na trzy, na dwa i na jeden
na siedem, win z grzechów wytrawnych
dotykając wzajemnie
dzień ściemniał, za oknem i przed oczami
kolejna noc
w hotelu z kotarami
przez ustrojowe opary
za mgłą realiów, przeciągam się
nasze tętno wybija
godziny euforii