Za mgłą...
Dodane przez aschenn dnia 08.06.2007 15:07
Ubrana w codzienność
Szara
Nijaka
Bezbarwna
Z książką na kolanach
Długim wyciągniętym swetrze
W czarnym kolorze
Rysuje ołowianego żołnierzyka
Na krawędzi białej kartki
Nie słyszy śpiewu słowika
Za oknem nie widzi róż
Nieobecna
Zamknięta w domku ze snu
Na wietrze tańczy biała firanka
Nie dla niej Andersena baśń
Zwyczajna jedna wyrwana kartka
Nieruchoma od kilku lat...