nieświerszczenie
Dodane przez wiese dnia 08.08.2012 05:08
dopala się polano ogień zaraz zgaśnie
i kominek ostygnie pięknie kiedyś było
lubiłaś gdy czytałem siwobrode baśnie
przymykałaś powieki wiedziałem że zaśniesz
otulona czarami rozmarzona chwilą
dopala się polano ogień zaraz zgaśnie
pełen obaw czy płomień za głośno nie trzaśnie
czuwałem by w kominku równo się paliło
lubiłaś gdy czytałem mchem porosłe baśnie
płakałaś gdy w królestwach wybuchały waśnie
powracał uśmiech jeśli zwyciężała miłość
dopala się polano ogień zaraz zgaśnie
zupełnie jak uczucie które swoim blaskiem
cieszyło nas oboje i ciepłem karmiło
lubiłaś gdy czytałem siwobrode baśnie
iskry czar utraciły a miało być jaśniej
rozbłyskały niemrawo coś się nie spełniło
wypalone polano ogień zaraz zgaśnie
podsycę dokładając porzucone baśnie