maślanka [z malachitowego pudełka]
Dodane przez Meles dnia 13.06.2012 17:43
kupiliśmy brzoskwiniową maślankę.
i kilka bardziej potrzebnych drobiazgów.
bo babcia od rana już w kuchni.
wracamy. a nasze uśmiechy słychać z daleka.
nie pamiętam żeby było inaczej.
obiad. i twoja wielka łyżka.
jak będę duży też będę mógł takiej używać.
bo teraz to bym jej do ust nie zmieścił.
a kiedy babcia nie patrzy
dokładasz chudzinie ziemniaków.
i mrugasz do mnie okiem.
a ja mrugam do ciebie. zrozumiałem.
nie puszczę pary z gęby.
dusimy w sobie śmiech.
dziś jem zupę wielką łyżką.
i bardzo chciałbym mu powiedzieć
że czasami ludzie biją mi brawo.
i że nie żałuję.