wabienie smoka
Dodane przez wiese dnia 06.06.2012 05:34
za siedmioma morzami za posępną pustynią
gdzie lwy jedzą banany czas w nieznane odpłynął
a w jaskini platona czuwa kruk który śliną
spisał baśń o rozstaniu smoka z piękną dziewczyną

rzecz się stała niezwykła: gdy smok krążył pod niebem
mała gwiazda odkryła że jest w wielkiej potrzebie
poznać dotyk łap smoczych czule pieścić mu grzebień
tulić ogon do piersi pod skrzydłami posiedzieć

uśmiechała się słodko i wzdychała namiętnie
marząc o tym by było jak we śnie nocy letniej
ale smok dość przebiegły wiedział swoje: bezpieczniej
nie poskramiać złośnicy której twarz w gniewie blednie

wykrzywiona grymasem a z zazdrości sinieje
zerknął w oczy brązowe i gdy ujrzał jak wiele
obiecują miłości łapą sięgał już śmielej
tak się zdarza gdy smoka ktoś odurzy szalejem