Bez piany
Dodane przez stary krab dnia 03.06.2007 16:06
Wierny korzy się, choć pyta
kto go stworzył, gdzie jest dusza.
Sceptyk nie lgnie do ułudy
i sumienia nie przymusza.
Nawiedzony - czas zawraca,
od Stańczyka woli Dyzmę.
Każe innym w fikcję wierzyć,
przesi±knięty fanatyzmem.
*
Ufny pada do modlitwy
i w błagania złotouste;
niedowiarek jest samotny,
może tylko zakl±ć w pustkę.