legenda
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 21.05.2012 22:46
nie było nocy i nie było bóstwa
szarą trawę kontynentów deptały tylko
posrebrzane armie mające u proporców
próżność u stóp drgawki dobijanych jeńców

nie było nocy
więc zamiast snu chwalono
tępy letarg a śniących skazywano
na szpital w którym biel pochłaniała
refleksy migoczące pod czaszką

nie było bóstwa
deszcz modlitw napełnił koryta
niebieskich rzek tylko bezpiecznym
płaczem sierot nie mających
żadnych argumentów dla spętania nieuleczalnych popędów

czasami tylko
kanałem przecinającym
podziemia zwątpienia
wypływała ryba o oczach zdobnych w mlaskające rzęsy
płynęła prosto w zawieszony nad oceanem mrok
w którym z pustki budowane są najprzestronniejsze pałace
zdemolowane balowe sale z miliardem
roztrzaskanych świeczników