piórem
Dodane przez Jarosław Buko-Baprawski dnia 12.05.2012 16:38
życie porównuję do rebusu
stworzonego z datą urodzin

początki są proste
nawet gdy zakończenie tragiczne
najważniejsze jest poczucie spełnienia

lecz nie dla mnie śpiew syren
gwałconego słowa

napisać prawdę
czy ubierać gówno w papierek

z każdym wierszem rozchodzą się szyny
między światem ich
a moim

powiększa się przepaść
więc wskrzeszam dziwki z grobów
z truchła buduję meteory

w ostatecznym starciu
ciemna strona księżyca
podpowiada bym nie tracił nadziei

karmił się tym co dawno odkryłem
nie dbał o rozwiązanie

rzucił się wpław
na przekór fali

obronił jerozolimę