nie - czas
Dodane przez gabirak7 dnia 02.05.2012 17:42
mając trzydzieści cztery lata
patrzyłam jak umieram.
to był październik. dzień poprzedzający
tajemnicę światła.
wtedy jeszcze nie wiedziałam, że trzynaście to moja
szczęśliwa liczba.
a błogosławiony heimlicha zatrzyma obserwację
nad śmiercią.
żyję. ciągle żyję.
i ta bliskość jego dłoni. i łzy
ani jednej.