bądź wola Twoja
Dodane przez tolekbanan dnia 20.03.2012 09:05
przepraszam że wczoraj zabrakło mi łez
że zastygł gniew
i słowa toczyły się twardo
jakbym to ja już była martwa
milczysz podrzucasz pomarańcze
więdnące słońca
marszczone cierpieniem
a przecież tak kochałeś chemię
chodźmy raz jeszcze na przedmieście
nie byłam tam już od stulecia
założysz czapkę od flavoursa
w kafejce jazz zapali usta
potem niech nas pochłonie pustka