rozdarty papier
Dodane przez Jędrzej Kuzyn dnia 14.03.2012 15:33
Poetki z małych miasteczek
w piątkowy wieczór z psem wychodzą do kina.
Potem w rozpaczy drą papier na wiersze.
Wysyłają w świat protesty walczących emancypantek,
które wcześniej czy później staną się
gospodyniami domowymi z Bogiem na końcu języka
i z diabłem we włosach. Zmęczone czekaniem
otwierają gąsior wina, które przez tyle lat pracowało
pod ich sercem. A kochanek opróżni wszystko
podczas tej jednej upojnej nocy.