bery bulionowe. zielononóżka kuropatwiana
Dodane przez wiese dnia 04.03.2012 09:53
młoda zielononóżka tak kuropatwiana
że wciąż przed myśliwymi chować się musiała
po warzywnym ogrodzie biegała ochoczo
to listeczek uszczknęła dziobnęła robaczka
to pod krzakiem zgubiła jajko w lekki rzucik
tak by sprytna zielarka znaleźć go nie mogła
rozmawiała z selerem skubała marchewkę
nać pietruszki szczypała wiodła spory z porem
mlaskając pożerała tłuste gąsienice
gdy przebiegły bielinek potomstwo podrzucał
na pomarszczone liście kapuścianej głowy
słynnej włoskiej piękności w zielonym robronie
a nadzorca kurnika stary jary kogut
przestrzegał ją życzliwie by nie rosła prędko
bo zielarka ceniła kruche kurze mięsko
uwarzone w bulionie podane z sałatą
nie posłuchała rady teraz w garnku mięknie
zupełnie jak marchewka albo jeszcze piękniej