przed świtem
Dodane przez abi dnia 02.03.2012 15:23
w mojej bezpiecznej zamknęłam się
małości
składnie wytłumaczylam
skarlałą wiarę
podświadomie czekam
na samospełniający się cud
cichuteńko marzę o dobrodusznym starcu
który bezpiecznie poprowadzi
obrazy epatują krwią bólem
łzawią nędznie
jeszcze mnie nie boli
jeszcze nie tym razem
ciągle mogę kłamać
nadchodzi świt