Moje carpe diem
Dodane przez Sebastian dnia 01.03.2012 20:45
Gdzie jest miejsce dla mnie -
w świecie zamkniętym w czterech ścianach
wolnym od złudnych czasoumilaczy
z bałaganem myśli błądzących po kątach?
Gdy dom rodzinny staje się poprzeczką,
zatopiony w nostalgii dziecięcego wieku,
uciekam od monotonii świata.
Ale dokąd pójść -
gdzie jest miejsce dla mnie,
skoro za tym polem i lasem
dzień staje się chwilą,
życie - oddechem.
Czy szukam za daleko
w krainach, gdzie prędkość światła
staje się żółwim tempem przeszłości?
Odnajduję marzenia chłopca porośnięte kurzem,
podnoszę wzrok ku niebu.
Jaskółki w swym obowiązku pilnują pogody,
a ja zatrzymuję czas.