czarne czy białe
Dodane przez stanley dnia 12.02.2012 09:51
niektórzy ufają bez zastrzeżeń i patrzą
z odrazą. inni nie wierzą; bez dyskusji
stoją po mojej stronie. mniejszość snuje
presumpcje, że jedna i druga strona kłamie.
polemika przybiera ezopową formą. trudno
doprowadzić do zgody, każdy trwa niezłomnie
na swoich pozycjach. namiętność niby wichura
miota zebranymi.
z kartką w ręku cierpliwie cytuję swoją prawdą.