zimowy epizod z synem
Dodane przez Ania Klimczak dnia 08.02.2012 21:58
pajęcznik najbardziej smakuje słodyczą powideł
słońce wypełnia dynie i kosze pełne grusz
wygasa ciepło w opadłych liściach lip

w dodatnich dżdżach jeszcze łagodnych wiatrach
odliczam dni do znaczonego wronami godnika
by przeżyć okuty lodem gromnicznik

syn zmężniał patrzę na dojrzały profil
spokojny oddech niczym opary z gorącej herbaty
choć nawet przy nich niechętnie dzielimy słowa
pocierając zgrabiałe dłonie cierpliwie czekamy

brzezień co roku zastaje baśnie