Szeloba
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 26.01.2012 23:11
Wszystko co żyje, jest moim pokarmem. Świat w ciągłym
ruchu, jak taśma produkcyjna wciąż dostarcza mi
swe nowe ożywione pomysły, bym mogła nimi zasilić
swój monstrualny odwłok; z taką lubością go pielęgnuję
bo jest widomym grobowcem mych witalnych sił.

Kiedyś jednak wyczerpie się liczba śmierci we wszechświecie
cała materia musi schłodzić się do absolutnego zera,
zastygnąć w czerni, która dlatego jest najgłębszym kolorem,
że wszystko w niej się może pomieścić.

Kiedy więc wchłonę substancję wszelkich organizmów,
i gdy wyssane będą nie tylko z palców, ale i z trzewi
wszystkie jałowe proroctwa, pozostanie tylko miejsce

dla kogoś, kto mógłby od nowa zająć się uaktywnieniem
metabolizmów i granic wcześniej zatartych. Taka powszechna
reanimacja. Tylko Reanimatorem będę Ja.