to była para dziwna
Dodane przez Maryla Stelmach dnia 11.01.2012 22:08
poszłam na spacer w aleje jak po baśniowym lesie
wokół kałuże się śmieją nikt przez nie mnie nie przeniesie
a dalej w kąpielówkach facet ucieka modnie
patrz mówi asia do babci ten pan zgubił gdzieś spodnie
i śmiech się po łebie niesie przenika piorunów ściany
w chodnikach poutykał dzień marny dzień zaspany

ciągle tak leje i leje
nad łebą chmury szare
z północy wiatrem sieje
przygnało tu jakąś parę


to była para dziwna
w miłości zagorzała
ogień przystojny młody
i woda śliczna biała
ślub wzięli wkrótce razem
przy świecach o północy
ogień przystojny młody
w przejrzyste patrzył oczy
a woda świeża czysta
w odświętnej szacie stała
też w oczy mu patrzyła
płonęła parą ciała

to była para dziwna w miłości zagorzała
ogień przystojny młody i woda śliczna biała
woda tańczyła z ogniem to była para młoda
a ogień tańczył z wodą kipiała w nich uroda
aż w końcu zgasł już ogień i woda uleciała
i od tej pory pustka po parze tej została