Rozumowanie
Dodane przez Christos Kargas dnia 23.12.2011 11:28
Jakby lodów lizanie na mrozie,
taki nagły flirt ze słupem,
setką czy po setce,
tej nocy moje zwrotne zagięcie
prętów w umyśle.

Jakbym miłość mierzył sążniami:
ile jest skarbów w błocie, pod kamieniem,
jak uginają się pod palcami symbole w głowie.

Nieugięte uszy i serce,
po zamknięciu przejść
w bębenkach i zastawkach,
uznały kilka słów za zbyt ciężkie,
więc żyją bez ust.