W dupie
Dodane przez stepowy dnia 14.12.2011 00:57
Ładne słowa, cytowałaś już kiedyś.
Łączą się z tym: "Chyba ci nieco zazdroszczę..."
A mogłabyś się zgubić, gdybyś któregoś dnia
nie wsiadła do tego, co zwykle autobusu.
Ciekawe, gdzie by to było - i co. Co to by było,
za zagubienie, czy biały tam piasek? Może
zrzuciłabyś buty, może wiatr czochrałby włosy?
Jaki tam jest zapach i czemu nie ma zegarka? Nie,
to łąka. Ironiczna brunetka patrzy na ciebie, leżąc na boku.
- Cześć! Pierwszy raz, co? Pierwszy raz wszystko masz
w dupie? Możesz ją minąć i pójść. Gdzieś tam gra muzyka
i dziewczyna spluwa łupinami od pestek. Stoi w drzwiach,
jedną stopą oparta o framugę. Musisz się otrzeć
przechodząc, zaczepić, zajrzeć w jej ciemne, bezczelne oczy.
Podobasz się jej. Wytrzymasz spojrzenie? Jeśli tak, dotknie
guzika twojej bluzki. Dotknie cię. Masz ciało na tę,
czy inną okazję? Nie ma innej - takiej jak ty.