rubinowi
Dodane przez sykomora dnia 04.12.2011 10:04
wygląda na to że doszliśmy razem
do tej śmierci o której trzeba było napomknąć
żeby rozpocząć nowe życie boję się
bo pozostałe obietnice zostały spełnione
nie wiem co zrobisz beze mnie w nocy wyobrażam
sobie jak pochylasz się kurczysz milkniesz na długie
godziny zamykasz wszystkie drzwi czekasz
aż starość uzna że jesteś gotowy i zabierze się za ciebie
jak pająk za muchę bezsenność pokazuje też inne
obrazy - drzewo zielenieje złoci się traci liście a ja patrzę
na nie przez okno z tym samym niewidzeniem w oczach
pozostawiona w spokoju w wygodnej pozycji - co prawda
wychowaliśmy dzieci na dobrych ludzi ale kochaliśmy się
za mocno żeby mogły nam wystarczyć

niepotrzebnie