Erotyk niedoskonały
Dodane przez lechkidzior dnia 28.11.2011 23:06
O, Weno, która w nocy zasnąć mi nie dajesz,
Ukaż się wreszcie w dziewiczej postaci -
Bym mógł utulić czule w moich Cię ramionach -
Do rana swawolić!...


Skoro się jednak dzieci-potworków tak boisz -
Poczętych, przecież, w kazirodczym związku -
Dlaczego wciąż mnie dręczysz, nęcąc obrazami
Przyszłości świetlanej?

Czyż kolejnego (durnia?!), będąc mu Patronką,
W piekło chcesz strącić? - Lepiej już nie myśleć!...
Przystopuj nieco! Stopy daj Twe ucałować -
I... Nobla osiągnąć!...