Polowanie na bezdechu (zdjęcie zbroi)
Dodane przez Jakub Galuba dnia 27.11.2011 17:09
Mój kołczan znów jest pusty...

skulony w kącie
pod wilgotną ścianą wyżynam
lepkie oczy
z ostatnich sił wykrzesać jeszcze muszę
łagodne cięcie nożem

skalp zdziera się łatwiej
z przyjaciół

gdy strzępami tkanki pocieram
w górę i dół
to już nie moje ciało
i obca tęsknota za słońcem na parapecie

miłość boli a nie powinna
pozostaje jeszcze nadzieja
że Bóg cierpi tak samo

zabiorę kości piszczeli i przedramion
zaostrzę

Mój kołczan znów jest pusty i obawiam się, że to nie wystarczy.