***
Dodane przez Irena Kliche dnia 16.11.2011 08:15
Nie ma kapliczek w moim drugim
kraju, tych na rozdrożach, tych
przy polnej drodze. W osadach
gdzie pies z kulawą nogą, parkany
oparte o wiatr a wilkomlecz i
jaskier ostry wyżej od nieba
stoi
w bladej sukience, wystrojona jak
panna młoda, z latawcem kolorowych
wstążek, wykupionych do dna w
pasmanterii. Bez obawy
zdradzam jej moje tajemnice
czasami głębsze od Rowu Mariańskiego
jakoś mi łatwiej
jest kobieta ...
/IK/