E-120
Dodane przez komnen dnia 06.11.2011 17:53
posuń mnie za daleko to nie jest modlitwa
kobiet zabitych cichcem w martwych od słów wierszach
może to postrzał głowy z której wciąż wypływa
koszenila jak nektar z ostatnich chwil czerwca
i okrzyk palcie ołów w dni niezamierzone
gdy świst łopat śmigłowców rozsypuje popiół
z ognisk co nagą ziemię zwęgliły pod szronem
brunatnym od dojrzałych ziaren kawy z boku
pułkownik cicho mruczy madafakafares
próbując zważyć napis namazany nocą
na drzwiach chat pierworodnych przez gorliwe straże
pilnujące dzieciaków buszujących w zbożu
posuń mnie za daleko to spóźniony lament
chórzystów czuwających z palcami na spustach
w cieniu oliwnych gajów zanim mrok poplami
rozszerzone źrenice szkliste niczym judasz