Śmierć jest kobietą
Dodane przez Krzysztof Bencal dnia 27.09.2011 16:05
Śmierć jest kobietą o zbyt szerokiej pupie i śmiesznie małych piersiach,
widzianą przez okienko w niedzielne popołudnie,
przesłaniającą przez chwilę widok drogich samochodów, których niby nigdy
nie kupisz, uśmiechniętych par małżeńskich
i dobrze odżywionych i zadbanych dzieci, jakich rzekomo w życiu nie spłodzisz,
i dającą biedniejszemu smażoną kiełbaskę z wczorajszej kolacji

i klika paróweczek, które ów biedniejszy obwąchuje, mimo że leżały w lodówce.
Lecz gdyby głaszcząc kota, miała wypiętą ową pupę, stanąłby ci jak nigdy.
A Bóg, który jest i w tobie,
rzekłby, że on sam przenosił się z Maryją w odmienną rzeczywistość,
jak stary budowlaniec jeździł z koleżanką za granicę.
I, widząc uśmiech na twojej twarzy, dodałby, iż to nie to, o czym myślisz.

I wysłałby cię do sklepu po kilka piw. Nie po kawę,
bo jej parująca i słodka filiżanka prosi kończącą się noc o rozległość. Śmierć
mogłaby wszystko ci zabrać.
Na razie masz niewiele. Ale będziesz miał wszystko.
Wówczas też nie zabierze ci nic.
To ty wszystko oddasz jej w momencie

po temu stosownym. Przed początkiem nowego życia.
Przy stoliku w kawiarni.


2011