tramwaje
Dodane przez błażej kozicki dnia 19.05.2007 12:36
tuszę dzi¶ tramwajem

starcy krusz± się pod brod± i
zdaje się że to oni pod ramię z Czasem chwiej± tym przybytkiem

co dwa przystanki jeden z nich wysi±dzie i za róg trucht tu tam pędem
Z pod pach± lecz tylko sobie na strzemiennego

za życie za panie za życie za tramwaje
pozornie jest bardzo hej

nad skarp± gołębniki

marchew tropikalna sięga zaniedbanych krzewów i
w czas akuratny Czasem z którym jadę uszczypnie

bo tak psa wszechpolsko szarego

a przecież wystarczy że ten tramwaj w ¶rodku czarny

czarne kurtki butki mordy jakie¶ pokaleczone
sznurówki od rana rozwi±zane

trzewiczki i palta
niczym rodzyneczki w pierniku zakamuflowane

na co mnie proszę Czasu drugi raz do krzyża przybijać

dla kogo te sceny burzliwe sypkim ryżem w miejsce deszczu
po co orkiestrę rzucać w marsz gdy nogi chwiejne

w słońcu przecież też można

w kwiatach w innych ładnych rzeczach
szczyptę szlachetniej cynamonem

lepko na nowo coka col±
a przecież i można też i bez tego
na co proszę Czasu tracić czas

wilgoć nie tyka tu elektrycznych styków

smary służebne pachn±
i tylko pachn±