Twoich ścieżek ślad
Dodane przez Kończyński Jan dnia 09.09.2011 17:46
Przychodziłem co dzień rano
z chórem dębów w melancholii
śliczną, skromną miałaś twarz
pełnią życia niebo w dłoni
pocałunki pełne gwiazd

pąkiem róż tysiącem
jesteś dla mnie słów
więc...
pijmy wino na zakręcie
za zdradzonych i bezdomnych toast wznieśmy
kochaj, ogrzej, przytul

barw oddechem otrzyj łzy
reszta bez znaczenia
w sercu moim piękno tkwi

przytul mnie, bo...
zapomniałem twoje usta
szept miłosnych chwil uniesień
kwiat w czerwieni zwiesił głowę

czy jest już za późno?

zasypany ścieżek ślad
który czasem pustym pokrył kurz
może znajdę drogę do niej
pogubione słowa złożę
jeśli pragniesz, jeśli chcesz

choć nie byłaś moja pierwsza
ale zawsze najważniejsza
byłaś dla mnie szmaragdowa
bądź i dzisiaj diamentowa

jeśli kochasz
włóż sukienkę z tych niemodnych słów
z tych niemodnych barw
i choć nie mówiłem o miłości nic
oczyść ścieżek zasypany ślad.