u wróżki
Dodane przez tolekbanan dnia 27.08.2011 13:20
pozornie tylko w bezładzie rozsiane
ziarenka kawy gwiazdozbioru hydry
bibliotekarka po nagłym pożarze
sensownie złoży poplątane myśli

spływają rzeką z chińskiej porcelany
zegarmistrz zasnął na krawędzi spodka
śpią na kolanach insygnia wszechwładzy
wypuszczam kaczki odpowiada woda

proste okręgi odbijają echa
rąk drżących ponad wierszem Mandelsztama
jedyna w zdanie złożona przysięga
pod pocałunkiem miękkim przemilczana

gładkie kamyki w rzece niepamięci
topią zgasłego buntu pełne barki
na moście cudów przysiadł genius loci
i kontempluje nagość Małgorzaty

pokaż i przyszłość płaski sprzymierzeńcu
mętnieje woda głos wkrada się do wróżb
hej kochanieńka dwieście siedemdziesiąt
a jego szukaj lepiej na facebooku