ubot
Dodane przez Popsuty dnia 17.08.2011 10:36
kiedyś mój sternik
pomylił kierunek i porę przypływu
wiatr ograł fale
wyrzucały kości nie do pary
to była wyprawa
psychologicznie - paralokomocyjna
ściskając i rozkurczając
pokład kołyską - suchy ląd pod drzewami
cyprysowo pylą w twarz
pozdrowienia dla trzeźwiejących kapitanów
w ostatni rejs
zabieram pełne skrzynki - na zagryzkę
twoja fotograficzna pamięć