Suita *
Dodane przez mastermood dnia 09.08.2011 18:41
zawsze na początku
budzi mnie długie mollowe intro
cichnące kroki łapią rytm deszczu
po chwili chór delikatnie otwiera drzwi
sen śpi

za oknem dzwonnica powtarza zagadkę
brzmi tak samo ale wciąż waham się
między bielą a czernią
udajemy że rozmawiamy pierwszy raz
i niech tak zostanie

jeszcze kilka taktów i werble
oznajmiają najnowsze wieści rwącym crescendo
a po nim wielogłos przytłumiony kapturami
usiłuje sprowadzić mityczne katharsis
choć się nie sprawdziło

najbardziej trafia do mnie skrzypcowa przypowieść
zapowiada zmierzch falując między neuronami
toczy się odwieczny dyskurs być czy mieć
spijam ostatnią półwytrawną kroplę
da capo al fine



* "Kryształowe sny"