Wina niczyja
Dodane przez mastermood dnia 02.08.2011 05:21
jak spojrzeć w oczy
gdy przychodzi nocą nieproszony
w stanie wskazującym na ustawiczną czujność
i klepie dyrdymały o wieczności
ducha nad popiołami
a nie chce przyznać że wiatr rozwiewa równo
więc i wstydliwie spalone zamysły
spoczną gdzieś w wodach Edenu
rankiem udaje się go przegnać
zapachem kawy i świeżych bułek
klekotem klawiatury a mógłby protestować
bo litery choć białe czarnym ziarnem zboże sieją
z pośpiechu czy przez brak wyobraźni
zapomniał dopisać ostatnie przykazanie