emigranci
Dodane przez tolekbanan dnia 24.07.2011 17:33
opadające liście tłumią bunt
przeciwko pożegnaniom
wśród tłumów terminali
dotykam nagich pleców
chociaż nareszcie zasnęłaś
ciągle drżą w ciepłej pościeli
taksówkarz czeka
w naszej uliczce
wiatr nuci piosenkę
odprasowane koszule
nigdy wcześniej
nie były tak ciężkie
w oknie poddasza
bezwiednie wciskasz
ręce głęboko w kieszenie
paznokieć wpija się boleśnie
w palec wskazujący
przeznaczenie