zaniebieszczona
Dodane przez Paweł Tomasz Kartasiński dnia 06.07.2011 15:41
- fragment 1. -
Agnieszki nie było kwadrans wraca świeża
na jej karku i ramionach kropli się żywioł
popęd perli się znośnie w strużce chwili
klęcząc przed nią chcę zacząć rytuał
w dłoniach trzymam zawzięcie rzecz
codziennego użytku dbałości o pozory
wczepiam się w jej włosy aż staje się wiotka