Oddychanie
Dodane przez Alkomat dnia 05.07.2011 18:26
Świat tak bardzo stał się ciemny,
że nawet moje wszystkie przeszłe i przyszłe żony
są niewidzialne.

Bóg, dotąd dobry i pomocny
poszedł na wódkę do baru.

Ja siedzę i on siedzi.
Upijamy się za nasze winy
w odległych chyba czasach.

Oddychaj

On, co do tej pory
nad brzegiem wielkiego oceanu
kroczył do tyłu, połykał piasek i
przeraźliwie plątał się w sieci przechodniów,
dzisiaj zaczepił szczypcami TWÓJ oddech.

Jeszcze nigdy nie był tak blisko.
Tak potężny i brudny.

Oddychaj!

Strach, co to zawsze kark łechtał
nagle złapał za gardło
i ścisnął, i kręcił, i dusił.

ODDYCHAJ!

Ogromne niebo otwiera się przed nami
i tylko ono swoimi ustami
ogarnąć może wieczność

Wszelkie tragedie odsuniemy od siebie
następnym dniem
i dalej będziemy wzajemnie narzekać.

Oddychaj.



-----
/dedykowane ojcu/