w takich chwilach myślę o matce
Dodane przez sam53 dnia 04.07.2011 09:45
regulaminowo na krawędzi ryzyka
odpowiedzialności tylko tyle
ile za siebie
wypluty piasek przylega jeszcze bardziej
do szyi
policzków
czoła
rozkazem były dwa słowa
bez prawa wyboru
parę godzin ocieram się o śmierć
pot miesza się z uryną
a przecież nie jest mi wszystko jedno
czy żyję jeszcze
czy już nie
nigdy nie wygramy tej wojny