po sezonie
Dodane przez samozrzejmie dnia 02.07.2011 08:43
próbuję obłaskawić upiorną ciszę wypowiedziane
głośniej słowo jest jak fotel porzucony na brzegu
można rozsiąść się i zadrzemać
a gdy się zbudzę powrotna fala podetnie mi nogi

z tego co widziałem nie złożę już koślawych sprzętów
dławi mnie żal na podobieństwo śmierci
niechby skrzypiały paczyły się od wilgoci i słońca
wchłaniały pył kurz ludzki zapach

pamiętały