***
Dodane przez Martuska dnia 15.05.2007 16:35
wgniatam okulary w cień fotela
nic nie zakłóca intymności warunkowego zadania
nie zostanę rozproszona na fragmenty niedowładu
podzielności ręki na przydatny łokieć
stabilizujący szklankę wody
w drodze do ugaszenia pragnienia
odzwyczailiśmy siebie wzajemnie od wstydu
mimochodem nie mamy gwarancji na rutynę
co się boję - w to kreuję ciszę
w barku gorzka czekolada celebruje nadzieję