Delfin
Dodane przez Wierszofan dnia 15.05.2007 16:32
zaplotłem cię w sen
lecz umarł na szybie
spalonej przedświtem
zabrałem twą wilgoć
a może to tylko krew
spłynęła przez krater
pogryzionych ust


coś wisiało w powietrzu, kiedy Olga Ławrina,
matka trojga dzieci, myślała o delfinach
było tak parno, że krople potu mieszały się z oddechem
zatrzymując palce na lustrze
podobno mogą nurkować do dwóch kilometrów
skóra, bez odpoczynku nasycała się wilgocią
jak wielka beżowa gąbka
wyjęty z pralki błękitny szlafrok
przypominał stertę odwirowanych niezapominajek
głęboko, bardzo głęboko
woda wstawiona na herbatę zaczynała lekko szumieć
kilka ostatnich łachów czekało w kolejce na sznurek
wygięła się stając lekko na palcach jak delfin
nabrzmiałe mlekiem sutki dotknęły przepoconej koszuli

przyklejony do szyby Sasza Kozunow ścisnął mocniej siekierę
jego dłonie były zimne i lepkie

czajnik zachłysnął się w ataku spazmów

Łódź 11.05.2007