Na dobranoc
Dodane przez bebelebart dnia 14.05.2007 07:35
Szepczę.
potok słów wygrzanych w piersi,

wyszumiany miękką barwą uczuć,
czuję jak paruje nam prześcieradło.

Szepczę.
głaszczę Twe ucho,

powolnym drganiem leniwego powietrza,
rozmazane są jeszcze przed-sny.

Słowa.
spływają strumieniem spienionego puchu,

cicho płynąc przez rozespaną świadomość
nie wiesz już gdzie zacząłem.

Słuchasz... By usnąć... Tylko jeszcze...

"kocham"

Usypiasz.