Niekochane kobiety. Odrzuceni mężczyżni, (dwuwiersz)
Dodane przez Robert Miniak - Wierszofan dnia 14.05.2007 06:21
* * *

Niekochane kobiety nie uśmiechną się w piątek,
nie zakreślą w kawiarni kilku serwet kwiatami
nawet śmieszna fontanna, kolorowa kroplami,
strugi swoje zabierze,
by nie zmoczyć im włosów.
Niekochanym kobietom dzieci płaczą zbyt często,
auto błotem kałuży nowe palto ubrudzi,
ciężka torba w markecie znowu pęknie nie w porę
i wysypią się myśli
zapomniane wieczorem.
Ale listy napiszą do przyjaciół lub matek,
okularów nie zgubią, zamkną okno przed burzą,
stare hasła przepiszą do najnowszych krzyżówek
i zjadając garść wiśni
będą tęsknić za latem.


------

Odrzuceni mężczyźni mają dalej do domów.
Nie wyleją herbaty, nie przydepną sznurówek,
gestem sennym jak ptaki, wtulą głowę w ramiona
wszystkie schody policzą
idąc noga za nogą...
Odrzuceni mężczyźni znów przytyją za dużo,
wieczór palce im sklei do pilota z plastiku,
albo nocą bez krzyku
gdzieś zapłacą za miłość
i obudzą się rankiem przed wołaniem budzików.
Zadumani i ważni zwiążą usta krawatem
Strzepną pyłek z dmuchawca,
który w palto się wtulił
i pomarzą by wtopić w kawiarnianą witrynę
błysk zrodzony wspomnieniem
śnieżnobiałej koszuli.


Łódź 27.04.2007

R.J.Miniak