Wiosna po zachodzie słońca
Dodane przez Edmund Czynszak dnia 02.06.2011 09:43
kiedy noc swoje rekwizyty rozkłada
cały zanurzam się w twoim oddechu

w dotyku mej dłoni cię chowam
do twarzy przykładam promyki u¶miechu

czasem tylko blaskiem księżyca odsłania twe ciało
wtedy ukradkiem w zaułek rozkoszy się wkradam

choć droga nas dzieli daleka zasypiamy razem
pozostaję przy tobie do ¶witu jak echo