mamie
Dodane przez Elżbieta Kowalska dnia 25.05.2011 10:16
dwie z oczu po policzkach
płynęły powoli
w ostatnim czuwaniu
przedziwna rozmowa bez słów
łzawy dowód
żalu albo skargi
zostało tułacze
między złem a dobrem
jedno słowo
mamo
wtedy w szklistym odbiciu
smużyło wraz z nimi i skrywało
bezsilność w obnażonej pustce