LIMERYKI różne
Dodane przez PaNZeT dnia 25.05.2011 08:24
Dwaj z Milówki bracia - Golce
od złotówki wolą dolce.
Jak tu wracać do kwaśnicy,
kiedy pełno wkrąg słodycy
- w Hameryce Vita Dolce.
W Zakopanem pjany gazda
rąbnął brykę marki Mazda
i gdy szalał po Krupówkach
mandat dała mu drogówka
... za niemanie prawojazda.
Pewna mucha raz siedząc na kupie
rzekła drugiej: "Uważam za głupie,
albo wręcz niestosowne
- spożywanie ponowne
tego, co inni mieli już w dupie."
Pewien kat, znany niegdyś w Doville
specyficzny w swej pracy miał styl
- ściślej mówiąc - głowy
odcinał do połowy
- tak rozumiał zasadę "No kill."
Pewnemu facetowi z Tłuszcza
źle się kojarzy słowo "puszcza"
więc, gdy go użyć miałby już,
mawia: "Żona mi poszła w busz"
jednak szczegółów nie wyłuszcza..