i czka i ssie i gubi (lizaki)
Dodane przez ozon dnia 13.05.2007 14:14
dzień pierwszy

właściwie wkoło albo tam i z powrotem
to tak jakby dobierać się do skóry czy też
rozbierać na kawałki bukowskiego prawda
powrót do normalności zabiera

trochę czasu
(...) dzień drugi i trzeci

chcę znowu zlizać afrykę jak kiedyś
mówią że wielka lipa trzeba zachować umiar
zresztą to nie moje grzechy
w tym kawałku

prześcieradła
(...) dzień czwarty piąty i szósty

jednak życie jest nudne tylko przecinki i kropki
można tak w nieskończoność niczym klaskanie
w dłonie każda forma budzi

niepokój
(...) dzień siódmy

w końcu umieram nieważne na co
i tak jestem bogiem szkoda mi tych kilka
kobiet nadal mam kłopot z dykcją ale kto by
chciał mnie jeszcze słuchać

niech płaczą